Kolejny dzień miał rozpocząć się inaczej. Oczywiście śniadanie w hotelu, ale później nie przewidywaliśmy wyjścia na plażę, ale raczej coś bardziej aktywnego. Ze względu na to, że Mielno mieście się między Jeziorem Jamno a Bałtykiem, zajmując część mierzei zechcieliśmy obejrzeć ten drugi zbiornik wodny. Nad jeziorem swoje domy ma wiele różnorodnych ptaków, a mimo to jest to świetne miejsce do uprawiania sportów wodnych, co wydawałoby się że będzie przeszkadzało ptactwu. Z całą pewnością jezioro jest jednym z miejsc, do którego przyjeżdża bardzo wielka liczba turystów. Krajobrazy tutaj są piękne i niesamowite. Z całą pewnością jezioro nie przypomina innych polskich jezior. Po wyprawie nad Jamno zdecydowaliśmy się na popołudnie na plaży. Zorientowaliśmy się, że Mielno dba o turystów, gdyż właśnie dzisiaj zauważyliśmy specjalne zdjęcia dla turystów o pewnym stopniu niepełnosprawności. Nachylone powierzchnie z całą pewnością ułatwiały znalezienie się na plaży bardziej niż strome schody. Dzień przebiegł bardzo efektownie. Dużo ruchu i świetnych zdjęć dobrze nam zrobiło. Z całą pewnością będzie to jeden z najlepszych urlopów naszego życia.