Pierwszego dnia pobytu obudziliśmy się znów dosyć wcześnie. Była ósma rano, kiedy znaleźliśmy się w hotelowej restauracji na śniadaniu, pełnym przepysznych przekąsek i dań. Kiedy znaleźliśmy się na plaży zobaczyliśmy, że jest nie tylko rzeczywiście delikatna i słoneczna jak mogliśmy się tego spodziewać, ale również czysta i niezaśmiecona. Woda pięknie falowała w słońcu tworząc zachwycające krajobrazy. Trafiła nam się naprawdę wspaniała pogoda, ciepłe powietrze, mały wiatr, niczego więcej nie potrzeba do idealnych wakacji nad morzem. Warto zauważyć, że kąpiele w Mielnie są bardzo bezpieczne. Na każdym kroku można tutaj spotkać stanowiska ratownicze. Wieczorem kiedy byliśmy wycieńczeni kąpielami i opalaniem, co naprawdę może zmęczyć, udaliśmy się w głąb miasta na dłuższy spacer. Zabudowa dziewiętnastego wieku z całą pewnością podobała się nam obojgu, trudno się zatem dziwić, że nasz aparat stał się bogatszy o kilkadziesiąt różnorodnych fotografii budynków i pomników. Wieczory Mielna są piękne i miłe, delikatny wiatr pozwala odpocząć od gorąca jakiego doświadcza się w upalny dzień na plaży.