Międzywodzie - Dzień po spacerze

Wczorajszy spacer po rozległych terenach Parku Narodowego z całą pewnością odpowiednio nas wymęczyła. Dzisiaj mamy zamiar udać się na bardziej miejski spacer, ale to dopiero po południem. Najpierw oczywiście zamierzamy znaleźć się na plaży. Po śniadaniu chwilkę odpoczęliśmy, dzisiejszy dzień, musi skupiać się głównie na relaksie, po wczorajszym ruchu, przyda nam się troszkę spokoju. Oczywiście wędrówka choć męcząca i wycieńczająca była tego warta. Zobaczyliśmy nie tylko upragnionego orla, ale także wiele innych zwierząt i roślin fascynującej wyspy Wolin. Na plaży choć mieliśmy odpoczywać zdecydowaliśmy się na wyścigi motorówkami. Kiedy wybiła godzina szesnasta postanowiliśmy udać się w głąb zabudowań, by naszym oczom ukazały się atrakcje Międzywodzia, związane bardziej z działalnością człowieka niż z naturą. I tak przed nami stanęły automaty z grami, gdzie spędziliśmy niemało czasu, a także bilard, gdzie padło kilka zwycięstw. Idąc dalej napotkaliśmy stoiska, coś w rodzaju ulicznego ryneczku, tyle że w świetnej atmosferze. Znaleźliśmy tam wiele ciekawych pozycji jeśli chodzi o książki czy płyty, a także szeroki wachlarz ubrań, zabawek, pamiątek i innych rzeczy, które mogą zachwycić oko.